wpis z 13 kwietnia 2024 roku
08:22. oczywiście. po wczorajszym kfc, dzisiaj brzuszek boli. mam ochotę napisać, że brzuch napierdala i mam sranie… ale na co ta złość i na kogo? wiedziałem przecież, że tak będzie. sam jestem sobie winny. pewnie z tego powodu nie pojadę dziś na dodatkowe 🩰 contemporary z v(…). albo przynajmniej chcę tak myśleć, że to właśnie przez to – takie samoukaranie za błędną decyzję żywieniową. i dobrze.
Dziś nie jadam już kfc, tak samo, jak kebabów. Rzuciłem te dwie rzeczy, tak jak wcześniej pozbyłem się z mojego życia alkoholu, czy papierosów. Pomogły mi w tym właśnie takie wpisy w moim dzienniku. Używam w nich poczucia winy jako narzędzia do lepszego jutra. I to zadziałało, choć trochę czasu to zajęło.
Jestem sobie bardzo wdzięczny za takie decyzje. Co przyniesie nowy rok? Jeszcze nie wiem, ale już nie mogę się doczekać wdzięcznego siebie za kolejne 12 miesięcy.