-
życie bez cukru, dzień czwarty: awans kawy z obrzydliwej na paskudną. będzie dobrze :))
-
zamieniłem ostatnio masło na oliwę z oliwek – zainspirowany wskazówkami chata gpt. w sumie smaczna zamianka, szczególnie do chrupiącego pieczywa. podobno też zdrowa. jakiś tam mały kroczek do lepszego. Zamiana masła na oliwę: bardzo dobry krok! Oliwa z oliwek (extra virgin) zawiera kwasy tłuszczowe jednonienasycone, które wspierają układ sercowo-naczyniowy i redukują stany zapalne. Masło – […]
-
mój cień to niezrozumienie, czemu inni “nie chcą dla siebie dobrze” tak bardzo jak ja chcę dla nich
-
perfekcjonizm bywa wrogiem „fajnego życia”, jeśli wymknie się spod kontroli.
-
w moim rzucaniu cukru jest całkiem sporo wyzwań, kilka z nich, takie najbardziej aktualne:
-
są momenty w moim życiu, kiedy zaczynam się buntować. jest to bunt przeciwko codzienności, mojej codzienności, moim decyzjom, wyborom, efektom. w takich chwilach zachodzą zmiany, duże zmiany, podejmuję kluczowe decyzje, burzę i buduję. właśnie przechodzę kolejny taki moment. punktem zapalnym okazał się moment, na który czekałem praktycznie cały ostatni rok – ten głupi występ. tak […]
-
klęska buduje się na mówieniu: „nic się nie stało”.
-
no i ok, występ za mną. przemyśleń mnóstwo. złości ogrom. czas na zmiany w życiu. idźmy dalej w to fajne życie…
-
za dwie godziny występ(y). kto by pomyślał, że będę przeżywał jeszcze w życiu takie fajne rzeczy.
-
dzisiaj zabieram pierwszy raz moja starsza córkę na zajęcia na siłowni. musiałem użyć lekkiego (grubego) podstępu, by ze mną poszła, ale ona wiąże swoją przyszłość ze sportem, tańcem, więc takie wyjście dobrze jej zrobi, poszerzy trochę horyzonty. no i to będzie super rzecz, którą możemy zrobić razem 🙂 a z nastolatką jednak coraz trudniej robić […]