Rok temu, gdy mój blog kończył dwa lata, postanowiłem w końcu zastanowić się, czym tak właściwie dla mnie jest to moje fajne życie. Musiałem zdefiniować, sam dla siebie, jak wygląda droga do jego osiągnięcia, a dodatkowo trochę skonkretyzować to o czym piszę, oraz – a może i przede wszystkim – do czego dążę. Mniej więcej w tym samym czasie odbyłem bardzo ciekawą rozmowę z Piotrem Szostakiem z bloga „Jak osiągać cele”. Piotrek przeprowadził ze mną dość obszerny wywiad, który pozwolił mi spojrzeć nieco inaczej na to, co dotychczas robiłem, pomógł mi poukładać pewne sprawy w głowie. Rozmowa ta zmusiła mnie do jeszcze głębszego zastanowienia się nad sensem moich dążeń. Rozważania doprowadziły mnie w końcu do jednego, bardzo ważnego wniosku: fajne życie to przede wszystkim decyzja i deklaracja. Takie powiedzenie samemu sobie i innym: chcę mieć i mam fajne życie! Od dzisiaj, od teraz!
W tych prostych kilku słowach kryje się wdzięczność, wiara i postanowienie. A te trzy elementy są już dobrą podstawą do budowania wielkich rzeczy.
Jednak nie zatrzymałem się na tym jednym wniosku – szukałem dalej. Wiedziałem, że sama deklaracja to jeszcze za mało – możesz sobie powiedzieć „będę lekarzem”, i to wspaniały pierwszy krok do osiągnięcia tak dużego celu, ale zanim Ci się to uda, musisz wykonać szereg innych czynności, jak choćby ta podstawowa jak skończenie studiów medycznych. Podobnie jest z fajnym życiem – pozna samym postanowieniem, trzeba jeszcze trochę się postarać i obrać odpowiednią drogę – i ja chciałem ją odnaleźć. Jak nigdy wcześniej potrzebowałem prostej instrukcji do osiągnięcia fajnego życia. Doprowadziło mnie to w końcu do wyznaczenia sześciu obszarów, o które powinienem zadbać, aby fajne życie mogło zaistnieć. Należą do nich: zdrowie, funkcja, kreatywność, rozwój, relacja i równowaga. A najlepszą receptą na szczęście jest się dbanie o każdy z nich.
Zdrowie
Obszar zdrowia jest pierwszym i najbardziej podstawowym elementem fajnego życia. Można jeszcze podzielić je na fizyczne i psychiczne, choć jedno i drugie jest ze sobą ściśle powiązane.
Zdrowie fizyczne to wszystko, co dotyczy naszego ciała, zapobiegania chorobom, sposobu odżywiania, poziomu aktywności fizycznej oraz zachowania, czyli na przykład nałogów, jak papierosy czy alkohol. Zdrowie fizyczne to również czynniki biologiczne, jak genetyka czy fizjologia, choć na te nie zawsze możemy coś poradzić.
Myśląc o zdrowiu psychicznym mam na myśli oczywiście przede wszystkim brak zaburzeń psychopatologicznych, ale nie tylko. To również emocje oraz zdolność do rozwoju, rozumienia, przeżywania, odkrywania i tworzenia.
Czy wyobrażasz sobie budowanie fajnego życia bez zadbania o ten obszar? To właśnie zdrowie zapewnia nam „życie”.
Zdrowie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne – to skupienie się na utrzymaniu Twojego ciała i umysłu w jak najlepszej kondycji.
Funkcja
Obszar funkcji polega na rolach jakie stawia przed nami życie, społeczeństwo i my sami. Obejmujesz pewne funkcje, którym musisz sprostać. W rodzinie możesz pełnić rolę matki, ojca, siostry, wujka, czy dziadka. W pracy Twoja rola przydzielana jest zawyczaj przez pracodawcę. Wśród znajomych z pracy z pewnością masz już nieco inną rolę – na przykład pracowego gaduły 🙂 Wychodzisz z pracy, idziesz na piwo ze znajomymi i zaczynasz pełnić kolejną funkcję. Idąc do fryzjera czy na zakupy, obejmujesz kolejne role… I tak w koło. Lista funkcji każdego z nas zazwyczaj jest długa, i musimy umieć godzić je ze sobą, czerpać z nich radość i dbać o to, aby w każdej z nich spełniać się i wypadać jak najlepiej.
Funkcja to Twoje achowania w pracy, rodzinie, wśród przyjaciół. To wszystko co robisz aby jak najlepiej odegrać role jakie Ci w nich powierzono.
Kreatywność
Obszar kreatywności to wszystko co związane z tworzeniem, to Twoja postawa twórcza. Możesz malować, śpiewać, pisać książki, rzeźbić albo prowadzić bloga. Najważniejsze, aby tworzyć coś nowego – i wcale nie koniecznie z niczego 🙂
Jeżeli Twoja praca pozwala Ci realizować się w obszarze kreatywności – świetnie, jeżeli nie, bardzo często pomoże Ci w tym znalezienie, pielęgnowanie i rozwój hobby. Z pewnością i Twoją pasję można zamienić w taką, która zaspokoi kreatywne potrzeby.
Kreatywność to wszystko co tworzysz. Może dotyczyć zarówno pracy, pasji, hobby jak i codziennych obiadów które tworzysz dla swoich dzieci.
Rozwój
Obszar rozwoju to zaspokajanie potrzeb związanych ze zmianami, samokształceniem i poszerzaniem horyzontów. O ile obszar kreatywności zaspokaja potrzeby tworzenia, czyli oddawania tego co zrobiliśmy, o tyle rozwój to przyswajanie rzeczy od innych, ukierunkowany na wzrost lub polepszenie danej umiejętności lub cechy. Podobnie jak zdrowie, obszar rozwoju można podzielić na fizyczny oraz psychiczny. Jak widzisz, wszystkie obszary ściśle łączą się ze sobą.
Rozwój to zmiana siebie, poprzez ciągłe dążenie do czegoś lepszego, do poprawienia swoich zachowań, wiedzy i umiejętności.
Relacje
Obszar relacji to zachowania w społeczeństwie, kontakty z innymi ludźmi, przyjaciółmi, znajomymi, rodziną. Polega na podtrzymywaniu istniejących i nawiązywaniu nowych znajomości. Z jednej strony, zakres obszaru relacji obejmie podobne grupy, które wydzieliłeś w obszarze funkcji, jednak dbanie o siebie w tym zakresie nie będzie obejmowało tego jaką pełnimy rolę i jak się z niej wywiązujemy, ale jaki związek oraz wpływ na innych ludzi ma nasze zachowanie. W odróżnieniu od funkcji, gdzie w centrum stawiamy samego siebie, tu dbamy o innych i właśnie relacje z nimi.
Relacje to Twoje emocje i zachowania przy kontaktach z innymi ludźmi: rodziną, znajomymi, przyjaciółmi czy współpracownikami.
Równowaga
I dochodzę do ostatniego, najważniejszego i często najtrudniejszego do okiełznania obszaru – równowagi. Dotyczy on umiejętności związanych z pogodzeniem ze sobą wszystkich wcześniejszych obszarów. Skupia zdrowie, funkcje, kreatywność, rozwój i relacje pomagając utrzymać balans w naszym codziennym działaniu. Dbanie o obszar równowagi polega na pilnowaniu aby żaden z pozostałych obszarów nie zdominował naszego życia. W obszar ten wpisują się również wszelkie działania związane z organizacją czasu, planowaniem okresów w naszym życiu, czy w końcu regularnym prowadzeniu dziennika lub pamiętnika.
Równowaga to zorganizowane życie, brak dominacji. To umiejętność pogodzenia wszystkich wcześniejszych obszarów.
Na równowadze chciałbym się zatrzymać chwilę dłużej – to właśnie ona ma najistotniejszy wpływ na to, czy w dążeniach do fajnego życia uda się nam osiągnąć upragniony sukces. Od czego jednak zacząć poszukiwania?
Koło fajnego życia
Przede wszystkim warto sprawdzić na czym stoisz, prawda? Zastanowić się, jak wygląda Twoja obecna sytuacja, jak wiele wysiłku musisz włożyć w poszukiwania balansu w życiu. Po drugie, po ustaleniu ile równowagi jest w Twoim życiu, warto również sprawdzać, czy jej poziom się powiększa, czy wręcz przeciwnie – maleje. Taka kontrola pozwoli Ci ustalić, czy podążasz w odpowiednią stronę. Aby ułatwić cały ten proces, stworzyłem narzędzie, którego celem jest zilustrowanie na jakim etapie w poszukiwaniu równowagi jesteś – nazywam je kołem fajnego życia. Dzięki niemu możesz mierzyć swój poziom równowagi w życiu, a korzystając z niego regularnie – sprawdzać, czy rozwijasz się w odpowiednią stronę. Oto koło fajnego życia.
Na pierwszy rzut oka nie wygląda zbyt skomplikowanie, prawda? Jest to okrąg podzielony na pięć równych części, z których każda odpowiada za jeden z pięciu omówionych wcześniej przeze mnie obszarów życia: zdrowia, funkcji, kreatywności, rozwoju i relacji. Nie ma w nim oczywiście obszaru równowagi – odpowiada za niego całe koło.
Na końcu tego artykułu znajdziesz link, pod którym pobierzesz szablon koła fajnego życia w formacie A4 do wydrukowania i samodzielnego wypełnienia.
Do uzupełnienia koła fajnego życia będziemy potrzebowali wydrukowany szablon (choć ja sam uzupełniam go na iPadzie, z wykorzystaniem aplikacji GoodNotes – która to zastępuje mi kartkę papieru) i ołówek (choć może być również długopis, to polecam jednak abyś wybrał ołówek, ze względu na możliwość wprowadzania poprawek).
Przystępujemy do uzupełniania: na każdej z pięciu części koła, które odpowiadają za opisane wcześniej obszaru życia, zaznacz kropką swój poziom zadowolenie z niego. Z pewnością ta część zadania zajmie Ci chwilę – musisz w końcu zastanowić się, na jakim etapie jesteś w danej części swojego życia. Im bliżej środka koła, tym Twój poziom satysfakcji z danego obszaru jest mniejszy. Wielkość kropki niech symbolizuje jak pewny jesteś co do swojej decyzji. Istotne jest gdzie w danej cząstce koła znajduje się kropka.
Być może wszystkie Twoje punkty będą bardzo blisko środka koła, a może każdy z nich będzie prawie dotykał zewnętrznych jego części – położenie punktów wyznaczysz według tego co sam czujesz. Na końcu tego ćwiczenia sprawdzimy jaki każdy z punktów wygląda względem drugiego. Wcześniej jednak chciałbym, abyś spojrzał jeszcze raz na miejsca, w których zaznaczyłeś swoje punkty i zastanowił się, czy na pewno są właściwie ułożone – ale tym razem chciałbym, abyś zwrócił uwagę na ich położenie względem linii dzielących koło na części. Inaczej mówiąc, chciałbym, abyś sprawdził położenie danego punktu, względem dwóch sąsiadujących z nim obszarów – dzięki temu zobaczysz jak bardzo dany obszar jest daleki (lub bliski) innemu obszarowi. Weźmy na przykład punkt w części kreatywności. Zwróć uwagę jak jest położony względem części funkcja i rozwój, do której z nich ma bliżej, do której dalej. Zastanów się z którymi obszarami jest bardziej związany, od których bardziej zależny.
Nie bój się wprowadzać poprawek do rysunku – dlatego właśnie sugerowałem uzupełnienia koła fajnego życia ołówkiem – dzięki temu możesz, przy pomocy gumki, łatwo wprowadzać korekty i ustalić właściwe położenie punktów. A tak wygląda moje koło fajnego życia po zaznaczeniu wszystkich punktów i ustaleniu poziomu zadowolenia z poszczególnych obszarów.
Od razu widać w których obszarach czuję się mocniejszy, a nad którymi muszę jeszcze popracować.
Jak widzisz, każdy parametr punktu ma tak na prawdę znaczenie: jego wielkość, położenie względem sąsiadujących obszarów oraz względem samego koła. A najciekawsze w tym wszystkim jest to, że to Twoja podświadomość rządzi tymi parametrami – być może myślisz, że stawiasz punkt w przypadkowym miejscu, ale wiedząc o różnych znaczeniach jego położenia, podświadomie wybierasz pozycję i wielkość.
Po zaznaczeniu punktów w każdym z obszarów, pozostaje jeszcze jedna czynność do wykonania: połączenie wszystkich punktów elipsą. Ta, z pozoru prosta czynność, może przysporzyć Ci kilku problemów. Narysowanie elipsy przechodzącej przez wszystkie punkty nie jest proste i być może będziesz potrzebował do tego kilku prób 🙂 Postaraj się, aby linia elipsy przechodziła przez wszystkie punkty, a jeżeli nie jest to możliwe – jak najbliżej nich. U mnie wygląda to tak.
Jak już wspominałem, rysuję swoje koło fajnego życia na iPadzie, w aplikacji Good Notes, i gdy nie jestem zadowolony z narysowanej elipsy, mogę cofnąć ostatnią czynność i poprawić rysunek. Jeżeli używasz kartki i ołówka – wtedy gumka do ścierania może ponownie okazać się bardzo pomocnym narzędziem.
Gotowe. Elipsa, którą przed chwilą narysowałeś pokazuje gdzie na drodze do fajnego życia się znajdujesz. W idealnym życiu byłaby ona perfekcyjnym kołem – jednak taki stan raczej ciężko jest osiągnąć, a i tak na prawdę nie wcale nie chodzi o to, aby być idealnym. Liczą się dążenia, kontrola, wnioski. Twoja elipsa wcale nie musi być perfekcyjnym kołem – wystarczy, że będzie się zmieniała i szła w tym kierunku. Zadanie, które Ci dzisiaj zaprezentowałem, ma na celu pokazanie, nad czym powinieneś więcej pracować a nie ile brakuje Ci do ideału – jeżeli chcesz dążyć do osiągnięcia fajnego życia. U mnie taka metoda sprawdza się bardzo dobrze. Korzystaj z niej regularnie, aby nie tylko sprawdzać, gdzie aktualnie się znajdujesz na drodze do fajnego życia, ale również aby oceniać, czy podążasz w dobrą stronę.
I na koniec jeszcze jedna rada: bądź szczery w rysowaniu Twojego koła fajnego życia – tylko wtedy spełni ono swoje zadanie.
Zachęcam Cię do pobrania szablonu koła fajnego życia i samodzielnego oraz regularnego wypełnienia go. Przygotowałem go specjalnie dla Ciebie – jest w formacie A4 i opracowany tak, abyś mógł go wydrukować a następnie samodzielnie wypełnić. Ciekawy jestem jakie wnioski wyciągniesz po wykonaniu tego ćwiczenia. A może w inny sposób weryfikujesz swoje dążenia do poprawy jakości życia? Daj znać w komentarzach!