Kategoria: morning pages

  • wdzięczność

    Praktykowanie wdzięczności pomaga mi pozbyć się negatywnych uczuć oraz wielu – najczęściej nieuzasadnionych – obaw. Dzięki wdzięczności mogę skupiać się w większym stopniu na tych wspaniałych apsektach mojej codzienności – tych, które dość często umykają w natłoku wrażeń i przepływie uczuć.

    Praktykując wdzięczność, mogę:

    • zmienić perspektywę, spojrzeć na codzienność z innego punktu widzenia,
    • poprawić nastrój, dzięki innemu spojrzeniu na codzienne, drobne problemy,
    • poczuć się spokojniejszym w obliczu wielkich wyzwań.

    Jednak praktykowanie wdzięczności pomaga również zmniejszyć ryzyko wpadnięcia w stany depresyjne, wystąpienia zaburzeń lękowych, jak i walki z uzależnieniami, jest cennym sprzymierzeńcem w przeciwdziałaniu procesom samo-wyniszczającym. Blokuje toksyczne emocje, takie jak zazdrość, zawiść, gniew, niechęć, chciwość, czy żal, które mogą tak łatwo zniszczyć szczęście. Niemożliwe jest przecież jednoczesne odczuwanie zazdrości i wdzięczności.

    Potężna ta wdzięczność, prawda? 💪

    Jaki jest mój sposób na taką praktykę? Dziennik! A w nim codzienne zapiski na temat tego, co piękne, wartościowe i pomocne w moim życiu. Nie liczy się struktura, liczy się rozmowa. Z samym sobą.

  • bądź śmieszny, inspiruj

    Granica pomiędzy byciem inspirującym i byciem śmiesznym jest często bardzo cienka. Bywa i tak, że jedno i drugie się pokrywa. Jeżeli nie jesteś dokładnie taki sam jak inni w społeczeństwie, wtedy jesteś dziwakiem.

    Twoje wybory oceniane są jako niewłaściwe, złe, stajesz się chodzącą pomyłką, albo przynajmniej znakiem zapytania. Ludzi patrzą na Ciebie i zastanawiają się, stukają się w głowę.

    Jednak w oczach niektórych, można też czasem zauważyć iskrę inspiracji. Ludzie śmieją się, ale coś do nich dociera, coś zaczynają rozumieć. Czasem nie ma ich dużo – ludzie wolą siedzieć zamknięci w swoich bańkach i nie wystawiać z nich nosa. To bezpieczne. Proste. Dlatego bronią sytuacji, w jakiej się znajdują i nie dopuszczają do siebie myśli, że można inaczej. A można. Wiem to, w końcu często to ja jestem ten „śmieszny”, ten, który czegoś spróbował. I zdarza się, że słyszę: „miałeś rację, można”. I jest to największa nagroda. Nagroda, która daje siłę, aby dalej być śmiesznym. I czasem inspirować.

  • o, cierpliwości…

    Miej cierpliwość. Wszystkie rzeczy są trudne, zanim staną się łatwe. – Saadi

    Przy odpowiedniej ilości cierpliwości, konsekwencji i poświęcenia, możliwe jest pokonanie każdej przeszkody. Nieważne, jak trudne coś może się wydawać, nie poddawaj się. Próbuj dalej, a w końcu się uda.

    Cierpliwość jest kluczem do sukcesu i ważne jest, by pamiętać, że potrzeba czasu, aby rzeczy się zadziały, wydarzyły. Nie zniechęcaj się, nie bądź przytłoczony, gdy nie widzisz wyników od razu. Z cierpliwością możesz sprawić, że Twoje marzenia staną się rzeczywistością.

    Nawet największe sukcesy składają się z małych kroków. Kiedy ćwiczysz cierpliwość, możesz podzielić duży cel na łatwe do wykonania i osiągalne zadania. Możesz poświęcić czas na zdobycie umiejętności i wiedzy niezbędnej do osiągnięcia sukcesu.

    Z cierpliwością i ciężką pracą, możesz stworzyć życie, którego pragniesz dla siebie.

  • Po prostu jest…

    Życie po prostu jest. Trzeba płynąć wraz z nim. – Jerry Brown

    Wróciłem do nagrywania Morning Pages. Jerry Brown i jego słowa mnie do tego zainspirowały.

    Świat wokół nas pełen jest ciągłej zmiany. Czasem szybciej, czasem wolniej, ale nieustannie coś się dzieje, stale zaskakuje nas coś nowego. Żyjemy w wiecznym pędzie i pośpiechu, próbujemy wprowadzać w naszą codzienność nowe rozwiązania, które mają zapewnić nam lepsze i szczęśliwsze życie, chcemy coś poprawiać, usprawniać, modyfikować. Lubimy jednak mieć poczucie kontroli, szczególnie nad zmianami. Lecz dobrze jest rozumieć, że nie możemy kontrolować każdej sytuacji, w której się znajdziemy, każdej zmiany, która nas dotyka. Gdy sobie to uświadomimy, będziemy mogli po prostu usiąść i płynąć wraz z życiem. Nie ma sensu z nim walczyć. Czasem jedyne, co możemy, to obserwować, jak zmienia się nasze życie i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby jak najlepiej je wykorzystać – życie i zmiany, jakie w nim następują. 

    Nawet jeśli nie potrafimy przyjąć, pogodzić się ze zmianami, nie znaczy to, że one nas ominą. Są one nieuniknioną częścią naszej opowieści.

  • Poznań po raz kolejny. MP71

    Znowu wylądowałem w Poznaniu. A mialem tu dwie ważne rzeczy do zrobienia, opowiadam o nich w kolejnym odcinku Morning Pages.

  • ABC Fajnego życia. MP70

    Dzisiaj rusza mój nowy cykl ABC fajnego życia, który tworzę w ramach podcastu Fajne Życie. W Morning Pages opowiadam trochę, czym ten cykl będzie, oraz przedstawiam pierwszego gościa! 

    Więcej na fajnezycie.pl/004

  • Jutro będzie Fajne życie! MP69

    Dokładnie tak! Już jutro pojawi się nowy odcinek podcastu Fajne życie. Tym razem nie będzie to jednak odcinek solowy – taki jak wszystkie wcześniejsze, będzie to odcinek z gościem w ramach nowego cyklu ABC Fajnego Życia, który stworzyłem, aby rozmawiać z innymi o tym, jak wygląda ich droga do lepszego jutra 🙂 Poza tym małe przeprosiny i ważne pytanie do Ciebie. Zapraszam do słuchania i oglądania.

  • Pirat, Poznań i Instagram… MP68

    Aj, nie nagrywałem już od wielu dni, ale to wina Pirata! Z resztą sami zobaczcie. Opowiadam też co w ostatni weekend robilem w Poznaniu i rzeczach jakie w związku z tym wrzucilem na Insta.

    ps. link do mojego Instagrama: instagram.com/fajnezyciepl

    ps 2. już za kilka dni nowy odcinek podcastu Fajne Życie z bardzo wyjątkowym tematem i jeszcze bardziej wyjątkowym gościem!

  • Poranny deszcz i równowaga… MP67

    Pogoda trochę pokrzyżowała mi dzisiaj plany, ale udało mi nagrać odcinek – opowiadam o artykule, który dzisiaj rano pojawił się na blogu.

    Link do artykułu o równowadze.

  • Drugi sezon Morning Pages czas zacząć! 🙂

    Oto pierwszy odcinek, drugiego sezonu Morning Pages! Ale się cieszę, że znów nagrywam, moja wakacyjna przerwa trwała zdecydowanie zbyt długo. A jakby tego było mało, to już na starcie mam opóźnienie – planowałem ruszyć 1 września, ale potrzebowałem dodatkowych dwóch tygodni, aby wszystko przygotować. A sporo się zmieniło – i będzie dalej zmieniać. Ale o tym już opowiadam w podcaście i wideo. Zapraszam do oglądania 🙂