Praktykowanie wdzięczności pomaga mi pozbyć się negatywnych uczuć oraz wielu – najczęściej nieuzasadnionych – obaw. Dzięki wdzięczności mogę skupiać się w większym stopniu na tych wspaniałych apsektach mojej codzienności – tych, które dość często umykają w natłoku wrażeń i przepływie uczuć.
Praktykując wdzięczność, mogę:
- zmienić perspektywę, spojrzeć na codzienność z innego punktu widzenia,
- poprawić nastrój, dzięki innemu spojrzeniu na codzienne, drobne problemy,
- poczuć się spokojniejszym w obliczu wielkich wyzwań.
Jednak praktykowanie wdzięczności pomaga również zmniejszyć ryzyko wpadnięcia w stany depresyjne, wystąpienia zaburzeń lękowych, jak i walki z uzależnieniami, jest cennym sprzymierzeńcem w przeciwdziałaniu procesom samo-wyniszczającym. Blokuje toksyczne emocje, takie jak zazdrość, zawiść, gniew, niechęć, chciwość, czy żal, które mogą tak łatwo zniszczyć szczęście. Niemożliwe jest przecież jednoczesne odczuwanie zazdrości i wdzięczności.
Potężna ta wdzięczność, prawda? 💪
Jaki jest mój sposób na taką praktykę? Dziennik! A w nim codzienne zapiski na temat tego, co piękne, wartościowe i pomocne w moim życiu. Nie liczy się struktura, liczy się rozmowa. Z samym sobą.