audiobooki i twój smartfon

Audiobooki to temat, który początkowo zafascynował mnie do tego stopnia, iż początkowo myślałem, że nigdy więcej nie będę musiał czytać książek. Tak bardzo się pomyliłem. Moje zauroczenie nie trwało długo. Szybko uświadomiłem sobie, dlaczego ta forma przekazu książek nie jest w stanie pokonać tradycyjnych, papierowych wersji i samej czynności czytania. Gdy interesuje mnie przyswajanie treści w formie audio – wybieram najczęściej podcasty. Gdy sięgam po książkę, a w dużej większości są to poradniki, chcę mieć możliwość zmiany tempa czytania, robienia przerw na notatki i możliwości powtórnego przeczytania danego fragmentu. Chcę mieć możliwość zrobienia przerwy i zastanowienia się nad tym o przed chwilą przeczytałem.

Tak, wiem – audiobooki i aplikacje do ich obsługi, również po części na to pozwalają. Jednak nie jest to jeszcze zbyt wygodne. A dodając do tego fakt, że swoje notatki do książek sporządzam na iPhone’ie…. moje słuchanie audiobooków sprowadzało się do ciągłego przełączania pomiędzy aplikacją do słuchania (zatrzymaj, przewiń, powtórz, itd.) i tej do notowania. A to z kolei rozprasza i irytuje na tyle, że czasami przestawałem czerpać jakąkolwiek przyjemność ze słuchanych treści.

Jednak nie wszystkie książki, które czytam są z zakresu rozwoju osobistego i wymagają ode mnie tak uważnego patrzenia na literki. Wiele tytułów z mojej „biblioteczki” idealnie sprawdziło się w wersji audio. Mało tego – w wielu przypadkach audiobooki pozwalały na coś więcej. Efekty dźwiękowe, odpowiedni lektor – to sprawia, że słuchanie audiobooka może być prawdziwą przyjemnością. Fajnym tego przykładem jest powstająca od tak dawna już Biblia Audio – superprodukcja. Słuchanie tej książki w tak podanej formie to czysta przyjemność. Inny ciekawy przykład to Zaufanie, czyli waluta przyszłości Michała Szafrańskiego. Tutaj zacząłem od audiobooka, ale po jego przesłuchaniu (świetny! I do tego czytany przez samego autora) zdecydowałem się zakupić wersję papierową książki i przeczytać ją ponownie – ale traktując ją już nie jako ciekawą biografię, ale trochę jak poradnik.

Jak widzisz, mimo tego co napisałem na początku, sięgam czasami i do audiobooków. A wykorzystuję przy tym smartfona, który idealnie sprawdza się jako narzędzie do ich odtwarzania. Nie będę jednak dzisiaj namawiał Cię do słuchania konkretnych tytułów. Przedstawię za to cztery smartfonowe sposoby na to jak przy pomocy smarfona możesz odprężyć się przy audiobookach.

Audible

Biorąc pod uwagę jakość aplikacji mobilnej, komfort jej używania oraz liczbę audiobooków (głównie w języku angielskim) – jest tylko Audible i nic więcej. To jedyne rozwiązanie, które daje radę i sprawia, że słuchanie audiobooków jest czystą i prawdziwą przyjemnością.

Audible to, zakupiony przez Amazona w 2008 roku, ogromny sklep internetowy z audiobookami. Zamówione pozycje możemy słuchać zarówno przez stronę internetową, aplikacje mobilną dostępną na IOSAndroida, oraz za pomocą czytnika Kindle (słuchając przez słuchawki Bluetooth). Integracja z czytnikiem Amazona ma jedną ogromną zaletę: dzięki usłudze Kindle with Whispersync for Voice, postęp w czytanych książkach może być synchronizowany się z postępem w słuchanym audiobooku – oczywiście w ramach tego samego tytułu i pod warunkiem, że wersję „Kindlową” zakupisz w sklepie Amazona i dodatkowo dokupisz tą samą pozycję w wersji audiobookowej. Dzięki temu nie będziesz musiał szukać w audiobooku miejsca, w którym skończyłeś ostatnio czytać.

Audible działa na zasadzie miesięcznej subskrypcji, w ramach której otrzymujesz co miesiąc kredyt na zakup jednego, dowolnego audiobooka. Jeżeli w danym miesiącu masz ochotę dokupić drugiego (i więcej), oczywiście możesz to zrobić, wtedy cena kolejnych pozycji będzie już wyższa i uzależniona od tytułu.

Co ważne – nawet po wyłączeniu comiesięcznej, płatnej subskrypcji, masz dostęp do zakupionych wcześniej audiobooków. Każdy tytuł przed zakupem możesz przetestować, przesłuchując bezpłatna próbkę. Jezeli jednak zdecydujesz się na zakup a książka nie spełni Twoich oczekiwań – możesz ją zwrócić albo wymienić na inną.

Jedyny, ale dla niektórych z Was pewnie nie do przeskoczenia, minus Audible jest taki, że ogromna większość tytułów dostępnych w serwisie jest w języku angielskim. Jeżeli dobrze poszukasz, znajdziesz kilka polskich pozycji, ale stanowią one jedynie ułamek procenta „magazynu”. Jeżeli jednak nie jest to dla Ciebie przeszkodą, a chcesz używać najlepszej usługi do słuchania książek w wersji audio, koniecznie sprawdź Audible.

Amazon daje możliwość bezpłatnego przetestowania usługi – za pomocą tego linka, możesz zarejestrować się na pierwszy miesiąc za darmo. Gorąco polecam Ci wypróbowanie Audible właśnie dzisiaj, szczególnie, że jeżeli spodoba Ci się audiobookowy serwis od Amazona, to rejestrując się w listopadzie 2018 powinieneś załapać się na promocję „3 miesiące za pół ceny”, która dostępna jest do końca roku 2018. Musisz jednak jak najszybciej rozpocząć bezpłatny okres próbny, aby zakończyć go jeszcze w 2018 roku i przejść na płatną (ale przez trzy miesiące tylko w połowie) wersję. Nie przegap takiej okazji!

Storytel

Odmienne podejście do audiobookowego biznesu prezentuje szwedzka firma Storytel. Tu, w ramach jednej, stałej, miesięcznej opłaty (subskrypcji) 29,90 zł otrzymasz dostęp do całej biblioteki książek serwisu. Działa to bardzo podobnie do Spotify, Apple Music czy innych, podobnych muzycznych serwisów streamingowych. Tak długo jak będziesz płacić comiesięczny abonament, będziesz miał dostęp do serwisu i wszystkich audiobooków. Jeżeli lubisz słuchać, i planujesz konsumować więcej wiele pozycji w każdym miesiącu, być może właśnie taka usługa będzie dla Ciebie odpowiednia. Musisz jednak pamiętać, że w odróżnieniu np. od Audible, gdzie kupujesz audiobooki i masz do nich dostęp przez cały czas, nawet po wygaśnięciu płatnego abonamentu – Storytel daje Ci możliwość słuchania tylko w momencie gdy Twoja subskrypcja jest aktywna.

Do słuchania audiobooków, potrzebujesz bezpłatnej aplikacji serwisu. Dostępna jest ona zarówno na systemy z iOS, jak i z Androidem. Aplikację znajdziesz również w SmartTV oraz w sklepie WIndows.

Jeżeli chcesz wypróbować Storytel, pierwsze dwa tygodnie z usługą są bezpłatne. Taki okres próbny pozwoli Ci przetestować, czy serwis spełnia Twoje oczekiwania.

Audioteka

Audioteka to Polski, i jednocześnie najdłużej działający w naszym kraju, sklep z audiobookami. Działa na zasadach podobnych do Audible, ale w odróżnieniu od serwisu Amazona, posiada ogromną bazę tytułów czytanych po polsku.

W Audiotece możemy kupować pojedyncze książki płacąc za każdą z nich podobnie jak w każdej innej księgarni. Mamy do dyspozycji katalog tytułów wraz z cenami. Dla większości pozycji dostępna jest również próbka, którą możesz bezpłatnie przesłuchać zanim podejmiesz decyzję o zakupie. Serwis oferuje również usługę subskrypcji Audioteka Plus – dzięki której, podobnie jak w Audible, co miesiąc otrzymujemy jeden punkt, który możesz później wymienić na dowolnego audiobooka. Punkty pozostają na koncie do czasu wymiany na audiobooka, ale nie dłużej niż trzy miesiące. Koszt Audioteki Plus to 19,90 zł. Co ważne, z subskrypcji możesz w każdej chwili zrezygnować.

Inne serwisy

Warto również wspomnieć, że dostęp do wybranych audiobooków w ramach swoich subskrypcji oferują różne muzyczne serwisy streamingowe, np. Spotify, czy i Google (Google Play Music). Ich biblioteka nie jest może zbyt obszerna, ale jeżeli jesteś użytkownikiem jednego z nich – warto spojrzeć na dostępne pozycje.

Jak widzisz, jest kilka sposobów na to jak odprężyć się przy audiobookach i smartfonie. Jeżeli wykorzystujesz któryś z nich, albo znasz inne rozwiązania, które mogą być inspiracją dla innych – podziel się nimi w komentarzu do tego wpisu. Nie pogniewam się również, jeżeli udostępnisz ten wpis w mediach społecznościowych ???? Być może przyczynisz się do tego, że ktoś z Twoich znajomych zacznie czytać więcej książek – nawet w postaci audiobooków.

Bonus

Korzystanie ze smartfona do słuchania audiobooków to bardzo wygodne rozwiązanie – nie każdemu jednak przypadnie do gustu. Jeżeli należący do tych osób, i nie koniecznie chcesz wykorzystywać „komórkę” do słuchania książek, pamiętaj, że te zakupione np. w Audiotece lub innej księgarni z plikami audio, możesz pobrać na swój komputer i wrzucić na dowolny przenośny odtwarzacz plików mp3. Może być to jeden z najtańszych modeli (na przykład taki – link), którego zakup nie powinien być obciążeniem dla portfela, możesz wybrać taki z małym ekranem i większą liczbą opcji (na przykład taki – link z Amazona, lub taki – link, z Media Markt), który, pomimo małych rozmiarów, pozwoli Ci zrobić coś więcej niż tylko włączenie i wyłączenie odtwarzania.

otrzymuj mój newsletter

zostaw swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać mój newsletter.
Twoje imię?
Zapisz się